W sobotę 18 listopada zespół Frydmanianie, kierowany obecnie przez Tomasza Markowicza, zorganizował spotkanie nazwane „posiadami”. O godzinie 19.00 remiza OSP wypełniła się mieszkańcami Frydmana, na spotkanie przybyli również goście, w tym wójt gminy Łapsze Niżne Jakub Jamróz, kierownik Gminnego Ośrodka Kultury Krystyna Milaniak, pani Natalia Niemiec, pani Maria Wnęk. Prosto z Górnego Śląska przybył również pan Grzegorz, który miał okazję pierwszy raz podejrzeć elementy folkloru spiskiego. Jego fachowe komentarze świadczyły o wielkim zainteresowaniu nieznanym mu regionem. Okazało się, że syn pana Grzegorza jest członkiem zespołu „Mały Śląsk” i zupełnie niedawno reprezentował polski folklor w Gruzji.
A tymczasem najmłodsi Mali Frydmanianie zaprezentowali (niemałe już) umiejętności gry na instrumentach, grupa teatralna kolejny raz (we Frydmanie to jednak premiera) przedstawiła spektakl „Jak baby we Frydmanie przed odpustem kościół sprzątały”. Tańce spiskie pokazała grupa starszych członków zespołu, którzy często muszą pogodzić pracę, obowiązki rodzinne z próbami. Nagrodą i zachętą do dalszej pracy są na pewno gromkie brawa licznie zgromadzonej publiczności.
W dalszej części programu wójt gminy wyróżnił osoby szczególnie związane z działalnością zespołu. Dyplom uznania otrzymały wieloletnie kierowniczki zespołu Zofia Wójcik, Maria Wnęk, Helena Stefaniak oraz najstarszy ‘’gęślorz” Karol Żołądek, Józef Juszczak i Dominik Brynczka. Za wspieranie działalności zespołu nagrodzono również Amerykańską Radę Frydmana.
Organizatorzy zadbali o pokazanie wszystkich elementów regionalizmu. Skoro były tańce, muzyka, gwara, stroje i zwyczaje, to nie mogło zabraknąć frydmańskiego jodła, ponoć napitki też były.