21 maja w kalendarzu liturgicznym obchodzone jest wspomnienie św. Jana Nepomucena. Przy tej okazji warto przypomnieć, kim był i zauważyć miejsca jego „obecności” w naszym kościele i parafii. A są to:
- kapliczka św. Jana Nepomucena położona u wylotu ul. Sobieskiego w kierunku Falsztyna, powstała z fundacji ks. Michała Ziemniczaka w 1798 roku z figurą świętego w stroju kapłańskim, do której frydmanianie wędrowali w procesji w czasie Dni Krzyżowych, prosząc go jako orędownika przed powodzią i suszą o dobre urodzaje. Znamienne, że w tym roku jego wspomnienie przypada w następnym dniu po Dniach Krzyżowych;
- figura świętego w bocznym ołtarzu, po prawej stronie obrazu Matki Bożej Szkaplerznej, w postawie stojącej, również w stroju kapłańskim:
- obraz św. Jana Nepomucena, unoszącego się w chmurach w otoczeniu aniołków ponad mostem przerzuconym nad rzeką, wprawiony w ramę barokowego feretronu. Jeden z aniołków trzyma kłódkę – symbol tajemnicy spowiedzi, a drugi unosi nad jego głową wieniec z pięciu gwiazd. Feretron wyróżnia się piękną rokokową ramą, przypominającą ołtarz, z zaszklonymi kolumienkami, w których umieszczone są relikwie. Autorem obrazu jest Szymon Kawalski, malarz działający na Spiszu w XVIII w.
- malowidło na zaplecku rokokowego konfesjonału znajdującego się w kaplicy MB Karmelitańskiej, również autorstwa Szymona Kawalskiego, który przedstawił świętego słuchającego spowiedzi królowej Zofii, żony króla czeskiego Wacława IV. Na podniebiu nakrycia konfesjonału malarz namalował aniołka niosącego świętemu palmę męczeństwa i wieniec chwały.
Jan Nepomucen żył w XIV w. w Czechach, tam się urodził i jako kapłan pełnił posługę przy katedrze w Hradczanach. Z do końca niejednoznacznych przyczyn (wg jednego z podań – nie chciał zdradzić tajemnicy spowiedzi królowej Zofii przed królem) został uwięziony, a następnie w 1393 roku zrzucony z mostu Karola do rzeki Wełtawy. W ikonografii najczęściej przedstawiany jest w stroju kapłańskim z towarzyszącymi mu atrybutami: krzyża, mostu, wieńca z pięciu gwiazd, książki, zapieczętowanego listu, w ręku trzymanej palmy męczeństwa. Po kanonizacji w 1729 r. został ogłoszony patronem Czech, spowiedników, szczerej spowiedzi a szczególnie orędownikiem przed powodzią jak i suszą. Jego kult z Czech szybko przeniósł się na sąsiednie tereny do Austrii, Niemiec i na tereny Polski. W XVIII w. zarówno Frydman wraz z całym terenem Spisza, jak i Czechy podlegały tej samej administracji monarchii Habsburgów, co niewątpliwie wpływało na jednolity przekaz informacji i szerzenie jego kultu na terenie całego państwa węgierskiego. Na koniec, jako ciekawostkę warto zauważyć fakt, że wyżej wspomniany Szymon Kawalski, autor malowideł z wyobrażeniami świętego dał swojemu synowi imiona Jan Nepomucen.
Józefa Żołądek